Wino jabłkowe półwytrawne 12%

Teraz coś z innej płyty. Ostatnio była promocja w Lidlu na jabłka. Postanowiłem kupić 26 kg i zrobić z nich winko. Generalnie chodziło o to, aby uzupełnić moją winną spiżarkę. Ilość składników jakie zawsze dodaje do nastawu nie bierze się z mojej bujnej wyobraźni, a mianowicie z mądrych książek o wyrobie win. Zawsze staram się w jakiś sposób wydobyć sok z owoców. Jeśli wiesz ile masz soku to, automatycznie wyliczysz sobie ile musisz dać cukru, ile wody. Mnie wyszło 10,5 litra soku. Więc zaczynamy!



Przepis na 21 litrów wina 

Wino półwytrwane 12% powinno zawierać 30 g/l cukru i 6 g/l kwasu.

Moszcz z jabłek, z których zrobiłem winko zawierał 140 g/l cukru (wiem bo sprawdziłem Balingomierzem) oraz ok 7 g/l kwasu.

Z matematycznych przeliczeń wychodzi, iż do nastawu winka o powyższych parametrach potrzebujemy:
- 3494,4 gram cukru
- 10,5 litra wody
- 52,5 gram kwasku cytrynowego

Nawiasem mówiąc, nie musi być tak dokładnie (można w przybliżeniu)!

Pamiętamy o ważnej zasadzie, a mianowicie nigdy nie dodajemy wszystkiego na raz. Proces fermentacji wina zawsze dzielimy na 3 etapy. 50% - 25% - 25%. To, że w przepisie jest 10,5 litra wody to nie znaczy, że tyle wody dajemy.
Zgodnie z prawem Archimedesa, na ciało zanurzone w cieczy działa siła wyporu! Czyli cukier, jakby nie było, podnosi nam poziom cieczy. Każdy kilogram cukru zwiększa nam poziom o 0,6 litra. Więc należy odjąć.

3,4944 x 0,6 = ok 2,10 litra
czyli wody będzie tak naprawdę 10,5 - 2,1 = 8,4 litra

W pierwszej fazie nastawu dodajemy 1747,2 gram cukru, 4,2 litra wody oraz 27,5 gram kwasu.
W drugiej fazie 873,6 gram cukru, 2,1 litra wody oraz 12,5 gram kwasu.
W trzeciej fazie 873,6 gram cukru, 2,1 litra wody oraz 12,5 gram kwasu, czyli to samo co w drugiej!

Więc do gąsiora (pojemnika fermentacyjnego, fermentatora) dodaje składniki z pierwszej fazy wraz z 10,5 litra soku jabłkowego. Dodaje dzień wcześniej przygotowaną matkę drożdżową. Matka czyli ok 0,5 szklanki soku, drożdże winne (ja używam szczepu francuskiego), pożywka. Całość zlana do butelki (np. po Kubusiu) i odstawiona na dobę w ciepłym miejscu, aby zaczęło pracować.

Gąsior należy uszczelnić korkiem z rurką fermentacyjną i czekać na ten właściwy dzień.
Pierwsza faza trwa ok 3 - 4 dni. Druga podobnie. Trzecia to zależy. Po prostu należy zwracać uwagę czy bulgocze. Jeśli już ledwo, ledwo to przystępujemy do kolejnej fazy.

Zdrówko!

Komentarze

  1. Czy mogłbyś wytłumaczyć w jaki sposob wyliczyłem ilość dodawanego do nastawu cukru i kwasku ??

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz